sobota, 1 grudnia 2012

Warszaw United 5 - 4 FUA & My Baobab

To miał być, mecz którym w dobrym stylu pożegnamy się z jesienną edycją Etnoligi 2012. Pożegnanie rzeczywiście nastąpiło, ale co do dobrego stylu można mieć pewne wątpliwości. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał naszych starań i zaciętej walki. Zostanie tylko wynik. A ten jest dla nas niekorzystny. Strzeliliśmy jednego gola mniej i trzy punkty powędrowały na konto Warsaw United. Jedyne pocieszenie jest takie, że nawet wygrana nie dałaby nam awansu w tabeli. Cieszą się za to przeciwnicy, którzy swoją grę oceniają jako słabą: 

 

Skończyliśmy rozgrywki na przedostatnim miejscu. W jedenastu meczach zdobyliśmy 6 punktów. Zdobyliśmy 46 bramek tracąc 99. Nasza zdobycz bramkowa na tle innych drużyn nie wygląda źle. Chociaż tylko jedna drużyna straciła od nas mniej bramek, to możemy się porównywać się np. do siódmego w tabeli Warsaw United 48 strzelonych bramek. Tragicznie wygląda za to statystyka bramek wpuszczonych. Było ich 99. Co prawda nie przekroczyliśmy progu setki, ale od drużyn ze środka tabeli wypadamy znacznie słabiej. Wniosek z tego taki, że słabo zagraliśmy w obronie. Musimy ten element poprawić w kolejnych rozgrywkach.
Całą tabelę można obejrzeć tutaj:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=493214727368035&set=a.265363426819834.62906.196472523708925&type=1&theater 


Kiedy nie gramy w piłkę robimy różne inne rzeczy. Jeśli chcesz się dowiedzieć jakie, zajrzyj na strony zaprzyjaźnionych Fundacji albo odwiedź fanpage na facebooku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz