International FC i FUA & MB |
Spotkanie z International FC prawdopodobnie będzie jednym z tych, które na dłużej zapadną w naszej pamięci. A to dlatego, że był to mecz walki, w którym trafiliśmy na przeciwnika na naszym poziomie i dzięki dobrej postawie całego zespołu potrafiliśmy przechylić szalę zwycięstw na naszą stronę.
Turu wykonujący rzut karny |
Pojedynek (na miny) |
Drugą bramkę Turu zdobył z rzutu karnego. Karny wywalczył Stefano, w starciu z bramkarzem Internationalu. Turu wiedząc, że ma dobry dzień, od razu zgłosił się jako wykonawca "jedenastki". Wiedział co robi. Pokonał bramkarza pewnym strzałem obok słupka, dając nam prowadzenie i zwycięstwo 2-1.
Pochwalić też należy naszego Bramkarza Założyciela - Tomka S., który zaliczył kilka udanych interwencji. Szczególnie efektowne było piąstkowanie wysokich piłek. W bramkarskiej pracy pomogły mu rękawice pożyczone od Damiana - Brankarza Do Wzięcia, który sam się wypożyczył do naszej drużyny. Tym razem zagrał w polu. Widać to nawet na zdjęciu. Nasi pozostali zawodnicy - Tomek Dz., Maciek, Król P. zagrali na swoim, normalnym poziomie.
Wracając jeszcze na chwilę do najlepszego zawodnika meczu... Należy ubolewać, że nie będzie go za tydzień w szeregach zawodników Fundacji Usłyszeć Afrykę & My Baobab. Należy go usprawiedliwić, bo będzie na ślubie. I to własnym! Najgorsze, że na ślub zabiera połowę naszego składu. Miejmy nadzieję, że w czasie wesela będzie czas na ustalanie taktyki na rundę pucharową, w której jesteśmy jedną nogą.
Życzymy Turowi wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia! Pozdrawiamy małżonkę. Nich Wam się układa w życiu co najmniej tak samo dobrze jak nam w ostatnim meczu ;)
Wracając jeszcze na chwilę do najlepszego zawodnika meczu... Należy ubolewać, że nie będzie go za tydzień w szeregach zawodników Fundacji Usłyszeć Afrykę & My Baobab. Należy go usprawiedliwić, bo będzie na ślubie. I to własnym! Najgorsze, że na ślub zabiera połowę naszego składu. Miejmy nadzieję, że w czasie wesela będzie czas na ustalanie taktyki na rundę pucharową, w której jesteśmy jedną nogą.
Życzymy Turowi wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia! Pozdrawiamy małżonkę. Nich Wam się układa w życiu co najmniej tak samo dobrze jak nam w ostatnim meczu ;)
monsti
Kiedy
nie gramy w piłkę robimy różne inne rzeczy. Jeśli chcesz się dowiedzieć
jakie, zajrzyj na strony zaprzyjaźnionych Fundacji albo odwiedź fanpage
na facebooku:
Dlaczego znowu mam zdjęcie z jakąś dziwną miną? :(
OdpowiedzUsuńGratulacje. Fajnie, że wygrywacie :)
OdpowiedzUsuń